Premier Mateusz Morawiecki wziął udział w debacie na temat wyroku Trybunału Konstytucyjnego kwestionującego prymat prawa europejskiego nad prawem polskim.
Nie możemy milczeć w sytuacji, gdy zasady gry nie są takie same dla wszystkich. Jesteśmy pełnoprawnym członkiem UE. Musimy więc być traktowani na tych samych zasadach co inne państwa członkowskie.
Sprawiedliwość, równość i współpraca – tym powinna kierować się wspólnota jaką jest Unia Europejska!
Premier Mateusz Morawiecki jasno podkreślił, że Polska w pełni przestrzega traktatów. TK stwierdził tylko to co inne sądu i trybunały państw UE.
Nie dajmy się zmanipulować opozycji, która na arenie międzynarodowej mówi, że wstydzi się Polski. Rząd Prawa i Sprawiedliwości jest dumny Naszej ojczyzny i to się nigdy nie zmieni.
Naczelną zasadą, która wyznajemy w Polsce i która stanowi podstawę UE jest zasada demokracji. Nie możemy milczeć, gdy jesteśmy atakowani. Reguły gry muszą być takie same dla wszystkich. Ich przestrzeganie to obowiązek wszystkich. Na tym polega praworządność. Niedopuszczalne jest narzucanie innym swoich decyzji bez podstawy prawnej i używanie języka szantażu. Odrzucam język gróźb, szantażu i wymuszeń. Tak nie postępują demokracje. Polska jest jednym z państw o najdłuższej historii państwowości. W 1920 roku ratowaliśmy Berlin i Paryż przed bolszewicką nawałą. W 1939 przed III Rzeszą, a 1989 przed okrutnym komunizmem – mówił premier Mateusz Morawiecki.
Unia jest wielkim osiągnięciem państw Europy. Jest mocnym sojuszem gospodarczym, politycznym i społecznym. Jest najsilniejszą i najbardziej rozwiniętą organizacją międzynarodową w historii. Ale UE nie jest państwem. Państwem są kraje członkowskie Unii. To one są panami traktatów i określają zakres kompetencji przyznanych UE. W traktatach powierzyliśmy UE bardzo duży zakres kompetencji, ale nie powierzyliśmy jej wszystkiego. Wiele dziedzin prawa pozostaje kompetencją praw narodowych. Nie mamy wątpliwości co do nadrzędności prawa europejskiego nad krajowymi ustawami we wszystkich obszarach, gdzie kompetencje zostały powierzone UE przez państwa członkowskie – apelował Mateusz Morawiecki.
Padły tu ciekawe porównania czy ma być siła prawa czy prawo siły. My opowiadamy się za siłą prawa i praworządności, a nie za prawem siły, pouczania i paternalizmu wobec Polski – podkreślał szef naszego rządu.
Solidarność Walcząca, której byłem członkiem, walczyła o wolność i demokrację, a niektórzy z dziś wypowiadających się byli po kompletnie innej stronie. Myślę, że to też jest symboliczne, gdzie oni siedzą dzisiaj, a gdzie siedzimy my – mówił premier.
Sprawiedliwość, równość i współpraca – tym powinna kierować się wspólnota jaką jest Unia Europejska!