Temat obronności był jednym z punktów obrad Komisji Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów (IMCO) w tym tygodniu. Europosłowie debatowali nad Europejskim Programem na rzecz Przemysłu Obronnego (EDIP), mającym na celu wzmocnienie europejskiego sektora zbrojeniowego. W dyskusji głos zabrał Piotr Müller, zwracając uwagę na kluczowe kwestie – potrzebę dostępu do technologii spoza UE oraz priorytetowe traktowanie krajów, które poniosły wysokie wydatki na uzbrojenie, zwłaszcza w kontekście wsparcia Ukrainy. Jednocześnie wyraził obawy dotyczące rozszerzenia kompetencji Komisji Europejskiej w tym obszarze.

„Przede wszystkim, z polskiej perspektywy ważne jest to, aby te przepisy w żaden sposób nie zablokowały możliwości dostaw w przyszłości komponentów wojskowych oraz uzbrojenia z takich kierunków jak Stany Zjednoczone i Korea dla Polski, która ma już wieloletnie kontrakty w tym zakresie i w przyszłości będzie je zapewne kontynuowała. Po prostu byłoby to nieakceptowalne. Oczywiście chcemy wzmocnienia europejskiego przemysłu zbrojeniowego, ale nie może to ograniczać naszych możliwości, jeżeli chodzi o zakup uzbrojenia” – zaznaczył europoseł.

Sprzeciw wobec rozszerzenia kompetencji Komisji Europejskiej

Piotr Müller podkreślił również, że państwa, które poniosły wysokie wydatki na uzbrojenie w stosunku do PKB, powinny mieć pierwszeństwo w europejskich zakupach zbrojeniowych

„Kraje, które mają wysokie nakłady w stosunku do PKB na uzbrojenie, powinny być traktowane priorytetowo, jeżeli chodzi o różnego rodzaju zakupy europejskie. Przede wszystkim, w pierwszej kolejności powinno się uzupełniać zapasy wojskowe tych krajów, które najbardziej pomogły Ukrainie w ostatnich latach podczas kryzysu wojennego” – wskazał Müller.

Eurodeputowany zwrócił także uwagę na zagrożenia związane z rozszerzeniem kompetencji Komisji Europejskiej w obszarze przemysłu obronnego.

„Jesteśmy krytyczni wobec dodatkowych uprawnień zapisanych w rozdziale czwartym i sugerujemy ich usunięcie” – powiedział.