Rząd Prawo i Sprawiedliwość na czele z premierem Mateusz Morawiecki przedstawił stan faktyczny. Wnioski opozycji o wotum nieufności dla wicepremiera Jacka Sasina i ministrów: Michała Dworczyka i Mariusza Kamińskiego były pozbawione merytorycznych podstaw.

Warto podkreślić, że wykonywaliśmy Konstytucję według naszej najlepszej wiedzy i w najlepszej wierze. Zlecenia, które ministrowie przekazali do odpowiednich podmiotów, były właściwym posunięciem wykonującym Konstytucję – mówił Mateusz Morawiecki.

Prowadzicie dość konsekwentną politykę uderzania tam, gdzie nasze państwo się naprawia i gdzie jesteśmy mocni. Minister Michał Dworczyk w ostatnich kilku miesiącach odpowiadał za skonstruowanie i wdrożenie skomplikowanego Narodowego Programu Szczepień – podkreślił szef rządu Mateusz Morawiecki.

Minister Michał Dworczyk konsekwentnie upomina się o wolną i niepodległą Białoruś. Od 20 lat walczy, żeby za naszą wschodnią granicą było więcej wolności, demokracji i dbałości o Polaków tam mieszkających. Dlatego został ostro zaatakowany z zewnątrz – mówił premier.

W takiej sytuacji mamy prawo oczekiwać solidarności – do tego zobowiązuje podstawowa lojalność wobec państwa polskiego. Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że w sytuacji, w jakiej działa minister Dworczyk, mogą zdarzyć się potknięcia i błędy – podsumował premier Mateusz Morawiecki.

Przygotowanie się do przeprowadzenia wyborów w trybie korespondencyjnych miało na celu uniknięcia destabilizacji państwa. Cały świat stał w obliczu kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa. Rząd Prawa i Sprawiedliwości nie mógł dopuścić do kryzysu konstytucyjnego, który oznaczałby przerwanie ciągłości władzy państwowej.

Działaliśmy w imię racji stanu.

We wniosku o wotum nieufności znajdował się szereg bezpodstawnych oskarżeń, ale także niedopuszczalne określenia. Rząd Prawa i Sprawiedliwości przedstawił fakty i obronił ministrów. Większość parlamentarna została zachowana!