Czwartkowy Szczyt Rady Europejskiej przechodzi do historii jako dzień jedności i solidarności Europy wobec zewnętrznych zagrożeń.

Przyznanie Ukrainie i Mołdawii statusu kandydata do UE to wielka chwila. Sukces ten nie byłby możliwy, gdyby nie wysiłki polskiej dyplomacji. To Polska jako jedna z pierwszych państw opowiadała się za otwarciem europejskiej perspektywy dla Ukrainy.

W marcu w Paryżu na RE pojawiały się twarde głosy, ze status kandydata dla Ukrainy nie jest możliwy. Wprost zniechęcano do składania wniosku. Skuteczna polityka Premiera Mateusza Morawieckiego oraz naszych partnerów doprowadziła do skruszenia muru zobojętnienia.

Perspektywa członkostwa Ukrainy i Mołdawii w UE ma nie tylko wymiar symboliczny. To wyraz sprzeciwu wobec działań imperialnej Rosji.