Słupska droga do Uniwersytetu to przykład jak wspólnym zaangażowaniem społeczności akademickiej, biznesowej i politycznej można realizować cele, które wydawały się nieosiągalne.

Gdy w 2015 r. (Ponad 7 lat temu!) zostałem doradcą w ówczesnym Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego miałem okazje rozpocząć współpracę na rzecz rozwoju naszej słupskiej uczelni. Wierzyłem, że rozwój akademicki ma kluczowe znaczenie dla rozwoju naszego regionu. Pozwala na stworzenie szans edukacyjnych, które zachęcają do pozostania w naszym mieście.

Wtedy nie sądziłem, że w perspektywie zaledwie kilku lat uda się marzenie o uniwersytecie zrealizować.

Było to możliwe dzięki splotowi działań wielu osób, aktywności naukowej i dydaktycznej oraz wykorzystaniu szans, które udało się stworzyć w ostatnich latach.

Cieszę się, ze przez te lata miałem okazje dokładać cegiełki w tym wielkim projekcie, poprzez skuteczne zabieganie o dodatkowe rządowe środki dla uczelni (na wiele inwestycji infrastrukturalnych oraz projektów społecznych realizowanych przez Aktywną Akademię) oraz pokazywanie dróg, które tworzyła reforma szkolnictwa wyższego i nauki, którą współtworzyłem będąc w latach 2018-2019 wiceministrem nauki i szkolnictwa wyższego.

Jestem ogromnie szczęśliwy, ze Sejm przyjął na ostatnim posiedzeniu ustawę, o przekształceniu Akademii Pomorskiej w Słupsku w Uniwersytet. Nazwa ta będzie funkcjonować już od 1 czerwca! To będzie ogromnie ważny dzień w historii naszego miasta.

Ps. Niestety oglądając poniższy filmik z przykrością stwierdzam, że ostatnie 7 lat widać również na moich włosach.