W reakcji na decyzję prezydenta Donalda Trumpa o ponownym wycofaniu Stanów Zjednoczonych z porozumienia paryskiego, eurodeputowany Piotr Müller skierował formalne pytanie do Komisji Europejskiej. Zażądał jasnej deklaracji: w jaki sposób Unia Europejska zamierza chronić europejski przemysł przed utratą konkurencyjności w sytuacji, gdy USA łagodzą regulacje i obniżają koszty prowadzenia działalności?

Odpowiedź udzielona przez komisarza Wopkego Hoekstrę nie tylko nie zawierała konkretów – ujawniła, że Komisja działa w oderwaniu od realiów gospodarczych.

– Zamiast jakiejkolwiek refleksji, usłyszeliśmy wyznanie wiary w Zielony Ład. Podczas gdy Amerykanie zdejmują swoim firmom ciężary z pleców, my dokładamy nowe – komentuje Piotr Müller.

Trzy konkretne pytania – ani jednej konkretnej odpowiedzi

W pytaniu do Komisji znalazły się trzy kluczowe kwestie:

1. Jak Komisja zamierza odpowiedzieć na wyjście USA z porozumienia paryskiego?

2. Jak zamierza chronić unijny przemysł, który będzie musiał konkurować z mniej obciążonymi firmami z USA?

3. Czy Komisja rozważa złagodzenie unijnych przepisów, które dziś generują gigantyczne koszty i obciążenia?

Zamiast odpowiedzi Komisja odwołuje się do „Paktu dla czystego przemysłu” i „dobrobytu wynikającego z dekarbonizacji”.

Bruksela „ubolewa”, ale nie zmienia kursu

Komisja oznajmiła, że „ubolewa” nad decyzją USA, ale nie przewiduje żadnych zmian w polityce „Fit for 55”. Wręcz przeciwnie – zapowiedziała kolejne przepisy i nowy „akt przyspieszający dekarbonizację przemysłu”.

– To już nie jest polityka klimatyczna. To fanatyzm regulacyjny, który może zabić europejski przemysł. Dziś trzeba pytać nie “czy?”, ale “kiedy?” kolejne fabryki przeniosą się za ocean – mówi Piotr Müller.

W odpowiedzi Komisarza Hoekstry czytamy m.in.:

– Komisja skoncentruje się na wspieraniu i tworzeniu odpowiednich warunków, aby umożliwić przedsiębiorstwom dekarbonizację i zwiększanie konkurencyjności. Oznacza to inwestowanie w przystępne cenowo, zrównoważone i bezpieczne dostawy energii i surowców i zapewnianie do nich dostępu, w tym za pośrednictwem Paktu dla czystego przemysłu. Przyjęty 26 lutego 2025 r. Pakt dla czystego przemysłu wraz z planowanym na jesień 2025 r. aktem w sprawie przyspieszenia dekarbonizacji przemysłu zwiększą biznesowe uzasadnienie dekarbonizacji przemysłu w Europie.

– W Pakcie dla czystego przemysłu skoncentrowano się w szczególności na energochłonnych gałęziach przemysłu i sektorze czystych technologii. Uwzględniono w nim inicjatywy mające na celu obniżenie cen energii, rozwój rynków pionierskich dla wytwarzanych w UE produktów o obniżonej emisyjności oraz zwiększenie dostępności surowców dzięki stosowaniu obiegu zamkniętego. Środki te będą sprzyjać czystej transformacji i przyczynią się do dobrobytu przedsiębiorstw i obywateli w UE.

Zielony Ład coraz bardziej ciążącym balastem

– Zielony Ład miał być planem na przyszłość. Tymczasem jest coraz cięższą kulą u nogi. Jeśli nie zmienimy kursu, to nie będziemy redukować emisji – tylko miejsca pracy – ostrzega Piotr Müller.

<<Pełna treść>> odpowiedzi: