Polskie rolnictwo musi zostać obronione! Europoseł Piotr Müller zadaje Komisji Europejskiej kluczowe pytania o przyszłość umowy o bezcłowym handlu z Ukrainą, Zbliżający się koniec umowy budzi w Polsce obawy o dalsze konsekwencje dla krajowych producentów, którzy zmagają się z nadmiarem ukraińskich produktów. Müller pyta, czy Komisja zamierza przedłużyć umowę, jakie skutki dotychczasowe porozumienie miało na gospodarki państw członkowskich oraz czy konsultowano te kwestie z rządami krajów UE.
Europoseł Piotr Müller skierował formalne pytanie do Komisji Europejskiej w sprawie dalszych losów umowy o bezcłowym handlu między Unią Europejską a Ukrainą. Pomimo rosnących obaw w krajach graniczących z Ukrainą, dotyczących destabilizacji rynków rolnych, Komisja Europejska wciąż nie określiła jasnych warunków przyszłej współpracy handlowej.
Umowa o bezcłowym handlu między Unią Europejską a Ukrainą obowiązuje od czerwca 2022 roku i ma wygasnąć 5 czerwca 2025 roku. Na jej mocy zniesiono cła i kontyngenty na import ukraińskich towarów do UE, co miało na celu wsparcie gospodarki Ukrainy w obliczu wojny, ale jednocześnie wpłynęło na konkurencyjność europejskich producentów, szczególnie w sektorze rolnym.
Sytuacja ta miała duży wpływ na polskie rolnictwo, prowadząc do napływu ukraińskich produktów na polski rynek, co wpłynęło na sytuację wielu polskich producentów. W rezultacie rolnicy zmagają się z problemami związanymi z nadmiarem towarów i destabilizacją rynku rolnego.
W związku z tym europoseł zwrócił się do Komisji z następującymi pytaniami:
- Czy Komisja zamierza przedłużyć obowiązującą umowę o bezcłowym handlu z Ukrainą po 5 czerwca 2025 r., a jeśli tak, to na jakich warunkach?
- Jak Komisja ocenia dotychczasowe skutki tej umowy dla gospodarek państw członkowskich, zwłaszcza pod względem wpływu na rynki rolne w UE?
- Czy Komisja przeprowadziła konsultacje z państwami członkowskimi w tej sprawie i jakie są wyniki tych konsultacji?
Dalszy rozwój sytuacji zależy od decyzji Komisji Europejskiej, jednak brak jasnych zapowiedzi dotyczących ochrony unijnego rynku może oznaczać, że temat ten będzie jednym z kluczowych punktów nadchodzącej debaty politycznej w Europie.